285810218329~0.jpg
285810218429~0.jpg
285810218129~0.jpg
285810218229~0.jpg
285810218029~0.jpg
285810217929~0.jpg
285810217729~0.jpg
285810217829~0.jpg
285810217629~0.jpg
285810217529~0.jpg
285810217329~0.jpg
285810217429~0.jpg

t

Przed wami 1. część tłumaczenia wyjątkowego wywiadu Cheryl w programie Piers Morgan’s Life Stories, przeprowadzonego w 2010 roku. Gwiazda porusza w nim wiele tematów, jak np. inspiracje modowe, rzekomo rasistowskie zachowanie z jej strony, czy zachorowanie na malarię. A to dopiero pierwsza część! Kolejne partie tekstu już wkrótce na CherylCole.fan-strefa.pl!
Wielkie podziękowania za pomoc w tłumaczeniu należą się Albertowi.

WSTĘP:

Cheryl Cole: Jestem przerażona, co stanie się w tym wywiadzie. Spodziwam się mnóstwa pytań, na które odpowiedź będzie niezbyt przyjemna.
Piers Morgan: Cheryl Cole jest obecnie prawdopodobnie najczęściej komentowaną osobowością.
C: Myślę, że to tylko kwestia jakiegoś czasu, abym zakończyła wszystkie spekulacje, plotki i oddała sobie swój głos.
P: Chcę prawdy o malarii, chcę także prawdy o rozstaniu z Ashley Cole’m.
C: Wypnę pierś do przodu i pójdę dalej…

Cheryl wchodzi do studia.

P: Jak się czujesz?
C: Przerażona.
P: Czemu?
C: Sprawy, o których nigdy wcześniej nie mówiłam…
P: Czy czytanie plotek na swój temat jest dla Ciebie trudne?
C: Może czasami, staje się to dla mnie problemem… Szczególnie przez ostatnie kilka lat. Nagle przestałam czytać to wszystko, bo nie mogę sobie już z tym poradzić. Więc łatwiej dla mnie jest być tego nieświadomą. Nie jestem tego wszystkiego pewna; wiem, co się wokół mnie dzieje, oczywiście. Od dawna odczuwam te negatywne emocje ze strony prasy, to bardzo nieprzyjemne.
P: Jakiej reakcji na siebie spodziewasz się dziś ze strony publiczności?
C: Wiesz, nie wyobrażasz sobie nawet, jak wielkie wsparcie dostawałam od publiki, to naprawdę niesamowite. Dzięki temu stałam się silniejsza.
P: Patrząc na różne strony fanowskie, można wywnioskować, że każdy dostaje obsesji na punkcie Twojego wyglądu. To zrobiło z Ciebie prawdziwą ikonę stylu!
C: Nie uważam, abym była ikoną stylu…
P: Oczywiście, że nią jesteś!
C: Nie, absolutnie… Najchętniej chodziłabym w najwygodniejszych spodniach i butach…

[…]

C: Jako nastolatka próbowałam naśladować gwiazdy popu, swoje stylizacje uważałam bardziej za „kostiumy” niż po prostu „ubrania”.
P: Kogo najbardziej naśladowałaś, kto był Twoją inspiracją?
C: Britney!
P: Naprawdę? To uzasadniałoby niektóre kostiumy!
C: Również coś w rodzaju stylu zespołu TLC, myślałam o sobie trochę jak o typowej „hip-hopowej dziewczynie”.

[…]

Simon Cowell – kolega: Gdybym wiedział co sprawia, że Cheryl jest taka jaka jest, dosłownie pakowałbym to w butelki i sprzedawał.
Joan Callaghan – mama Cheryl: Myślę, że cała otoczka medialna nie dotyka Cheryl, nie wiem jak to wyjaśnić.
Denise Van Outen – przyjaciółka: Popularność Cheryl jest poza skalą. Wszyscy kochają Cheryl – starzy i młodzi.
David Joseph – prezes Universal Music UK: Cheryl jest po prostu… idealną gwiazdą muzyki pop.
Joan Callaghan – mama Cheryl: Cheryl od początku trzęsła światem, teraz można powiedzieć, że go zdobyła.
Pete Waterman – producent muzyczny: Cheryl wierzy, że potrafi przejść przez szkło. I wiecie co? Potrafi.
Simon Cowell – kolega: Nie lekceważcie Cheryl Cole. Nie jest głupia, doskonale wie, co robi. Oplotła mnie wokół swojego palca.
Joan Callaghan – mama Cheryl: W pierwszym dniu zajęć w szkole tańca, instruktor powiedział: „Jest w niej coś niezwykłego. Cheryl ma w sobie to coś.”
Hillary Shaw – menadżerka Cheryl: Wszyscy chcą pisać o Cheryl. Jest wielka!
Kimberley Walsh – Girls Aloud: Naprawdę trudno jest wykonać zwykłą codzienną czynność jak chociażby wyjście do supermarketu…
Nicola Roberts – Girls Aloud: Zobaczyłam nagłówek „Upadek Cheryl”. Pomyślałam „kolejna historia”, „kolejna plotka”… Zanim nie dostałam telefonu. To było… WOW.
Joan Callaghan – mama Cheryl: Mnóstwo treści na temat Cheryl w prasie jest… bardzo nieprawdziwych, sfabrykowanych…
Beth Honan – choreograf: Rzeczy, które są o niej w prasie, są ciągle zmyślane. Jej wściekłość wyszła już spod kontroli.
Pete Waterman – producent muzyczny: Każde poświęcenie Cheryl Cole uwagi to dobre poświęcenie. Ona o to nie dba, tak długo jak jest na nagłówkach, nie ważne co mówią.

P: Czy Pete ma rację?
C: Nie mógł być w większym błędzie. To nie telenowela, to moje życie!
P: Jaka była najmniej przyjemna rzecz, jaką o sobie przeczytałaś?
C: W przeszłości wręcz wszystko. To bardzo trudne, bo ludzie przcież tak naprawdę cię nie znają… Wiedzą to, co przekaże się im przez media, i tylko to. Mają własną wizję tego, kim jesteś, kim powinieneś być, właśnie przez to, co czytają. Jak bardzo chciałabym powiedzieć im: Ja taka nie jestem! Szczerze mówiąc, nie lubiłabym Cheryl Cole na ich miejscu.
P: Afera z czarnoskórą uczestniczką programu X Factor, co o niej powiesz?
C: […] To coś więcej, niż tylko posłuchanie czyjegoś śpiewu.
Szukam iskry w oku, szukam instynktu. Myślę, że podjęłam odpowiednią decyzję. I wierzę w tę decyzję. Oczywiście rozumiem też, że każdy ma swoją opinię.
P: Niektórzy próbują zasugerować, że jesteś rasistką…
C: Nie potrafię nawet się do tego odnieść lub na to odpowiedzieć, po prostu nie potrafię. To absurdalne!
P: Czy to boli, gdy ludzie mówią takie rzeczy? Czy może umiesz być na to odporna?
C: Teraz potrafię się od tego uodpornić, ponieważ stało się to zwyczajnie głupie.
P: Jak czujesz się obecnie gdy słyszysz jej imię – Gamu?
C: Okropnie, okropnie.
P: Odezwałaś się do niej od tamtego czasu?
C: Nie potrafiłabym! Nie wiem, co miałabym powiedzieć, co powinnam powiedzieć? „Przepraszam, że nie dopuściłam cię dalej i że twoje życie się zmieniło”? Co powinnam powiedzieć?




t

Zapoznajcie się z wiadomością, którą Cheryl Cole opublikowała na swoim Instagramie zaraz po tym, gdy zobaczyła artykuł z magazynu Star. Autorzy artykułu zarzucają Cheryl między innymi, że postanowiła zaprzyjaźnić się z Kim Kardashian od razu gdy się poznały, tylko po to by stać się popularniejsza w USA.

To takie żałosne… Nie ma wystarczająco słów by uświadomić wam tutaj, jakie g*wno oni piszą, nie zrozumieją tego choćbym powtarzała to 200000 razy! Nie mam ochoty ani „wielkich marzeń” o zdobyciu Stanów! Dostawałam różne propozycje, ale ostatecznie wszystkie je odrzucałam. Zrozumcie to wreszcie…
PS. Spotkałam Kim już lata temu, więc widziałam się z nią więcej niż tylko przy tej okazji, a Kanye i Jay-Z oboje są tak samo genialni.




t

Cheryl postawnowiła odpowiedzieć dziś na wyjątkowo dużo pytań fanów. Oto najważniejsze informacje, jakie przekazała nam przez swoje konto na Twitterze:

Jest w trakcie tworzenia nowego albumu i będzie nas na bieżąco informowała o postępach w pracy.
Psy to jej ulubione zwierzęta.
• Najwięcej radości dostarczają Cheryl rodzina, psy, przyjaciele i występy.
• Jednym z najmilszych wspomień z czasów Girls Aloud jest dla Cheryl śpiewanie w powietrzu na trasie promującej krążek Tangled Up.
• Cheryl w dzieciństwie obejrzała Koszmar z ulicy Wiązów i obiecała sobie, że juz nigdy nie obejrzy strasznego filmu.
• Spośród piosenek Chrisa Browna obecnie jej ulubioną jest Love More (feat. Nicki Minaj).
• Cheryl bardzo chętnie nagrałaby piosenkę z zespołem Snow Patrol.
• Nie potrafiłaby robić jednej rzeczy bez przerwy, ciekawi ją każda chwila, która ma nadejść.
• Jej ulubionym miejscem w Ameryce jest miasto Santa Barbara, leżące w stanie Kalifornia.
• Cheryl kocha niedziele za to, że może nic nie robić – jeść i siedzieć przed telewizorem.
• Ulubioną aktorką Cheryl, a zarazem jedną z najautentyczniejszych osób, które kiedykolwiek spotkała, jest Cameron Diaz.
Boże Narodzenie to jej ulubiona część roku.
• Ulubioną postacią Cheryl z serialu Przyjaciele jest Rachel, grana przez Jennifer Anistion.




t

Amerykańskie czasopismo Vanity Fair uwzględniło Cheryl w rankingu Top 10 Najlepiej Ubranych Kobiet w Muzyce. Na liście znalazły się gwiazdy takie jak Adele, Beyoncé czy Lady Gaga. Chezza uzyskała 6. pozycję.

Choć Cheryl Cole nie jest rozpoznawalna w USA, w Wielkiej Brytanii jest wielką gwiazdą muzyki i osobowością telewizyjną. Jest tam nazywana „narodowym skarbem” (Vogue), jak również „najlepiej ubraną kobietą” (Glamour). Piosenkarka, która jakiś czas temu oddzieliła się od Girls Aloud i zamierza kontynuować karierę solową, ubiera się w domach mody takich jak Versace, Zuhair Murad, czy Victoria Beckham.




<br/><a href="http://i40.tinypic.com/2sb0ak1.png" target="_blank">Zobacz oryginalne zdjęcie</a>

Jakie produkty kosmetyczne używasz?
Używam L’Oréal Sublime Bronze Express Pro Self -samoopalacz. Wysycha natychmiast, nawet przed końcem smarowania, dając naturalny efekt. I używam też nowego L’Oréal Elnett Heat Protect Sprays. Spryskuję nim włosy od korzeni po same ich końce. Ten produkt sprawia, że moje włosy są błyszczące i puszyste.

Jaka jest twoja najlepsza wskazówka na piękno?
Wyrywanie brwi po wyjściu z prysznica, ponieważ Twoje pory są wtedy otwarte. To nie boli tak bardzo!

Jakie inne kobiety uważasz za piękne?
Uważam, prawie każdą kobietę za piękną. Nawet te skromne, które mogą stać w rogu pokoju nie mówiąc nic, ale mogą być piękne. 

Jaki jest twój ulubiony zapach?
Nie mam jako takiego swojego naj. Kocham wszystko, co pachnie jak mój szampon Elvive!

Jak relaksujesz się w dni wolne?
Niedawno zaczęłam stosować masaże i cieszę się nimi, choć kiedyś ich nienawidziłam.

Jesteś w świetnej formie już teraz. Czy jesteś na diecie?
Nie mam diety, ale uważam na to co jem i ćwiczę. Nie chciałabym wybrać do jedzenia nic ciężkiego,np. ryż lub makaron na kilka dni przed wychodzeniem na czerwony dywan. Wszystko z umiarem.

Jak utrzymujesz formę?
Śledzę metodę ćwiczeń Tracy Anderson.

Jak opisałabyś swój styl?
Myślę, że jest różny. Lubię dziewczęce rzeczy i zwracam uwagę na róż, w wolne dni uwielbiam spodnie haremki i Marca Jacobsa z niezdarnie noszonym topem. Uwielbiam też skórzane spodnie z bluzką.

Kto jest Twoim ulubionym projektantem?
Victoria Beckham, Alexander Wang, Murad Zuhair, Stéphane Rolland … lista jest długa!

Czy masz jakiś ulubiony sklep?
Uwielbiam zakupy online w Net-A-Porter.

Jaki jest cały czas twój ulubiony strój?
Prawdopodobnie długa, czarna sukienka, którą nosiłam gdy Joe McElderry wygrał X Factora w 2009 roku. Ona była szalenie duża. I bardzo mi się podobała. Kocham wyjściowe stroje, w których chodzę na imprezy. Uwielbiam też sukienkę Stéphane Rolland, którą nosiłam w Cannes w ubiegłym roku z czerwonymi piórami na dole. Jestem bardzo szczęśliwą kobietą. Mogę nosić wspaniałe ubrania.

Czy kiedykolwiek miałaś jakąś modową katastrofę?
Wiele – zbyt wiele, by mówić o tym!

Mini wywiad pojawił się na Express.Co.Uk




t

Chezza wyznała dla magazynu Notebook, że kocha psy! Zapytana o to co sprawia, że jest najszczęśliwsza tak odpowiedziała:

Moje psy. Są zadowolone widząc mnie cały czas i nie muszę nic robić, aby były szczęśliwe. Kochają mnie z make-upem jak i bez. I tylko je nakarmię, dam im ucztę, i po prostu kochają mnie. To jest miłość bezwarunkowa .

Zachęcamy do oglądania zdjęć z dzieciństwa Cheryl TUTAJ




<br/><a href="http://i43.tinypic.com/2vmap88.png" target="_blank">Zobacz oryginalne zdjęcie</a>

Podczas wywiadu przeprowadzonego zza kulis sesji dla lipcowego InStyle, Cheryl wyjawiła że zmieniła się i przebyła długą drogę od czasów jej młodości:

Kiedy patrzę na 21 letnią mnie, nie chcę być tą osobą. Byłam młoda i naiwna. Jestem teraz cholernie dużo mądrzejsza, cholernie dużo silniejsza, jestem szczęśliwsza sama z sobą. To dziwne, ale nie boję się tego.

Nic dziwnego, Cheryl po dosyć ciężkich doświadczeniach dorosła. Malaria czy też rozwód nie należą do lekkich przeżyć.

Co do kwestii kariery piosenkarki, Chezza nie widzi już na pewno powrotu zespołu Girls Aloud:

No, jesteśmy zdecydowanie podzielone. Wiem Nadine zawsze mówiła, że nigdy nie ​​powinniśmy powiedzieć głośno słowa „my jesteśmy podzielone”, ale jednocześnie nie chcemy wprowadzać w błąd fanów.




t

Za przetłumaczenie dziękujemy @CherylsPillow i zapraszamy do lektury!

OGÓLNIE O TRASIE

Cheryl: To naprawdę świetne uczucie, przypomina nam o wszystkim, co razem przeżyłyśmy, a także o tym, jak uwielbiam przebywać z czwórką pozostałych dziewczyn.

Nicola: To tak jakby te 4 lata nie minęły, jakbyśmy występowały pół roku temu.

Sarah: Czasami to tak miażdży emocje. Szczególnie na arenie O2 w Londynie. Rozczulam się tam.

Kimberley: Nawet nie potrafię wyrazić, jakie to uczucie, szczególnie na gdy wychodzimy na scenę do „Wake Me Up” czy „I can’t speak French”. Czuję się tak… jakbym cofnęła się w czasie.

Nadine: Niesamowite uczucie, być z powrotem w trasie z Girls Aloud. To takie… szalone! I cały czas czuję się tak, jakbyśmy nigdy nie przestały występować.

O FANACH

Nadine: Spotykanie sporo tych samych twarzy przez te 10 lat jest niezwykłe. Gdyż nie tylko my się zmieniłyśmy i dojrzałyśmy, ale również i oni.

Kimberley: Mamy wspaniałych fanów. Niektórzy byli z nami od samego początku. To twarze, które pamiętamy od pierwszych dni naszej trasy.

Nicola: W ten sposób dziękujemy naszym fanom. To powrót by świętować te 10 lat.

Sarah: Kiedy spoglądam ze sceny, to niewiarygodne widzieć, jak fani naprawdę dorastali łącznie z nami. To ogromne, przytłaczające uczucie, którego nie potrafię nawet pojąć.

Cheryl: Niektórzy z nich, są naprawdę wieczór w wieczór na samym przedzie i wtedy myślisz: „WOW” to prawdziwe oddanie, przez 10 lat, podążasz, wspierasz wszystko to, czego dokonałyśmy, robiłyśmy. To coś wyjątkowego. Miło jest móc nadal dla nich występować.

O PRACY NAD TRASĄ

Sarah: Chciałyśmy, by ta trasa była o wiele lepsza, większa niż ostatnia. Za to planując ostatnią trasę, chciałyśmy, by była jeszcze większa niż poprzednia. Przez te 3 lata, szczególnie, kiedy nie działałyśmy razem, właśnie to było potrzebne, chciałyśmy powrócić z wielkim: „BANG!”.

Cheryl: Biorąc pod uwagę wszystko, ta trasa jest zdecydowanie bardziej odważna, wyrazista, przyciągająca wzrok. Naprawdę jest o wiele więcej do oglądania.

Kimberley: Jako zespół, zdecydowanie chciałyśmy, by była to nasza największa i najlepsza trasa. Każda trasa, którą robimy musi być o poprzeczkę wyższa – również teraz nie było wyjątków. Myślę, że mamy predyspozycje, by to osiągnąć. I uważam, że fakt, iż fani przez te 10 lat wspierają nas, dobrze bawią się podróżując za nami przez całą tą drogę… to takie wyjątkowe.

Nadine: Lista piosenek i kolejność z nimi związana została wykonana w niecały tydzień. Nie żartuję! Początkowo całe show miało długość około czterech godzin i było o wiele dłuższe, ale w efekcie końcowym zostało podzielone i uporządkowane.

Nicola: Główną ideą Naszego show było zabrać fanów w podróż od pierwszego dnia istnienia zespołu… do dziś – dziesięć lat później.

Kimberley: Myślę, że pomysłem na wykonanie tej trasy w taki a nie inny sposób była podróż, w którą chciałyśmy zabrać naszych fanów, by wspólnie poczuć tą atmosferę i powrócić do samego początku, do „Sound Of The Underground”.

Cheryl: To ogromnie ważne, że docieramy do różnych grup wiekowych. Emocje cały czas rosną podczas trwania trasy.

O WZRUSZAJĄCYM ZAKOŃCZENIU TRASY – „I’LL STAND BY YOU”

Nicola: Koniec występu (Encore) to bardzo uroczysty moment.

Nadine: Montaż filmowy podczas „I’ll stand by you” to… coś jeszcze. Opowiada o nas. Ukazuje nas jako dzieciaki – młode dziewczyny, które szaleją, cieszą się życiem, rozrabiają w samochodzie, wpadają w tarapaty.

Sarah: Tak bardzo się wzruszam…. Nie mogę spoglądać za siebie, kiedy przychodzi moment, gdy mamy występować z „I’ll stand by you”. Te urywki filmów zawierają wszystkie lata naszych wspólnych przeżyć, wracają wspomnienia, kiedy razem dorastałyśmy… Rozklejam się nawet wtedy, gdy o tym myślę.

Kimberley: Gdy pierwszy raz ujrzałyśmy scenerię, która towarzyszy nam przy „I’ll stand by you” wszystkie kompletnie się rozsypałyśmy.

Cheryl: Biorąc pod uwagę cały występ, jest to bardzo bardzo wzruszająca chwila.






!-- koniec kodu licznika [[[http://liczniki.org]]]--